Wyprawa rowerowa z dzieckiem
Wraz z nadejściem wiosny, wiele osób postanawia wybrać się na wyprawę rowerową z dzieckiem. Zabieranie swoich pociech na taką wycieczkę może być stresujące, jeśli jednak poczyni się odpowiednie przygotowania, obejdzie się bez niepotrzebnego niepokoju.
Najważniejszą rzeczą do zrobienia przed wyprawą jest sprawdzenie stanu rowerów i przygotowanie ich do trasy. Należy upewnić się, czy koła są napompowane, sprawdzić działanie hamulców. W dziecięcych rowerach powinno się ustawić siodełko na odpowiedniej wysokości. Zębatki i łańcuch warto nasmarować po długim czasie nieużywania. Sprawdź również, czy na rowerze zamontowane są odpowiednie światła. Z przodu białe, z tyłu czerwone oraz czerwony odblask. Obowiązkowe jest również posiadanie dzwonka. Pamiętaj także o kasku dla siebie oraz dla swoich pociech.
Wyprawa rowerowa z dzieckiem – co wybrać przyczepkę czy fotelik?
Po sprawdzeniu rowerów, warto dostosować sprzęt dla najmłodszego z dzieci. Jeśli Twoja pociecha nie jest jeszcze w stanie samodzielnie pedałować, musisz wybrać coś w czym będzie mogła bezpiecznie podróżować. Bardzo popularnym rozwiązaniem, umożliwiającym przemieszczanie się z dzieckiem poniżej roku na rowerze, jest przyczepka rowerowa, w której wstrząsy rozkładają się równomiernie, a dziecko jest zabezpieczone przed deszczem czy odpryskami spod kół. Przyczepka najlepiej nadaje się na dłuższe wycieczki. Fotelik jest przeznaczony dla trochę starszych dzieci, ponieważ ma gorszą amortyzację. Zdecydowanie bezpieczniejszą opcją jest zamontowany fotelik z tyłu, gdzie dziecko jest chronione przed wiatrem, deszczem czy urazami. Ważne jest kontrolowanie tego, co dzieje się z dzieckiem za naszymi plecami, by uniknąć jego wypadnięcia. Nie zapomnij zabrać ze sobą prowiantu, wody — unikaj bardzo słodkich napojów, które nie gaszą pragnienia i koniecznie uzupełnij ekwipunek o apteczkę, tak by być gotowym na każdą ewentualność.
Wyprawa rowerowa z dzieckiem nie jest trudna do zorganizowania, jeżeli odpowiednio wcześniej przygotuje się najpotrzebniejsze rzeczy. Priorytetem w takiej sytuacji jest zawsze bezpieczeństwo latorośli.